wtorek, 17 czerwca 2014

"Sprawiłeś, że usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, na przekór Twym przeciwnikom, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga” Księga Psalmów 8:3


W miniony weekend na stadionie Pepsi Arena odbywał się Festiwal Nadziei. W sobotę poszliśmy całą rodziną posłuchać pieśni oraz kazania jednego z najbardziej znanych współczesnych ewangelistów - pastora Franklina Grahama. Ponieważ z racji pełnionej przeze mnie funkcji musiałam być na imprezie nieco wcześniej, w momencie wystąpienia Franklina mój ośmioletni syn był już mocno zmęczony, no i rzecz jasna porządnie znudzony, w związku z czym co chwila pojękiwał – „Chodźmy do domu...”. Żebyśmy mogli w spokoju i bez niepotrzebnych nerwów wysłuchać przemówienia do końca, młody otrzymał komórkę mojego męża z jakąś głupawą grą, która po niedługim czasie wydawała się pochłaniać go całkowicie. Z chwilą gdy kaznodzieja zachęcił ludzi do wyjścia na środek murawy i przyjęcia Chrystusa, moje wydające się nic nie słyszeć dziecko, podniosło na mnie oczy i powiedziało – „Mamo idziemy?” Minutę później ze łzami w oczach modlił się wspólnie z Franklinem modlitwą, w której oddawał swoje życie Zbawcy… Powrót do domu był wypełniony wesołym szczebiotaniem młodego cieszącego się, że on również należy już do Bożej rodziny.

Zapewne życie jeszcze nie raz i nie dwa zweryfikuje, na ile i w jakiej postaci to dziecięce oddanie przetrwa do dorosłości, ja jednak jestem pełna radości widząc, że Duch porusza ludzi niezależnie od wieku i że mogłam być tego świadkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz